Składniki:
500 g mąki
250 g ziemniaków
1/4 kostki masła
1/4 szklanki mleka
50 g drożdży
1/4 szklanki cukru
szczypta soli
2 jajka
smalec do smażenia
ziemniak
Ziemniaki gotujemy, mielimy bądź tłuczemy na papkę i studzimy. Drożdże rozcieramy z cukrem i wlewamy do nich ciepłe mleko z masłem. Do dużej miski wsypujemy mąkę, sól, wbijamy jajka i lekko mieszamy razem, następnie dolewamy powoli zaczyn. Wyrabiamy gładkie ciasto i odstawiamy w cieplutkie miejsce na czas, w którym podwoi objętość (ok. 2 godziny). Wyrośnięte ciasto wykładamy na blat/stolnicę, obsypujemy skąpo mąką i albo wałkujemy, albo po prostu delikatnie rozciągamy palcami aż uzyskamy pożądaną grubość, u mnie na oko było 1 cm. Wykrawamy szklanką kółka. Nakładamy marmoladę na jedno i przykrywamy drugim, zlepiamy wokół i odkładamy, aby odpoczęło. Rozgrzewamy tłuszcz w wysokim garnku/woku i wrzucamy kilka kawałków surowego obranego ziemniaka (tłuszcz się mniej pali wtedy). Smażymy pączki z obu stron na ciemnozłoty kolor. Wykładamy na ręcznik papierowy, aby odsączyć z tłuszczu, i przestudzone posypujemy cukrem pudrem. Mniam :-)
Z tej porcji wyszło mi 14 pączków, ale liczba zależy od obwodu szklanki, którą użyjemy do wykrawania.
Smacznego!
Przepis bierze udział w akcji:
Nioooo... fajowe. Ten dodatek ziemniaków mnie intryguje...
OdpowiedzUsuńW ogóle nie powiedziałabyś po spróbowaniu, że są w tym pączku jakieś ziemniaki
Usuń