poniedziałek, 25 czerwca 2012

Ciasto w garnku z truskawkami

Truskawki nadal królują :-)Weekend był zatem dość słodki. Polecam bardzo prosty przepis na ciasto, który moja mama piecze, odkąd pamiętam. Smaki i zapachy z dzieciństwa.




niedziela, 24 czerwca 2012

Tarta z kalafiorem i indykiem

Uwielbiam tarty zarówno owocowe, jak i na słono. To takie danie, które właściwie przyjmie każdy składnik, byle mieć dobre ciasto, które zbierze je w jedną całość. Lubię eksperymentować, łączyć smaki i kolory.
Nie znalazłam chyba przepisu na ciasto, o którym mogłabym powiedzieć: idealne. Albo przeraża mnie ilość masła, albo ciasto wychodzi za twarde, albo za sypkie. Mam za to fantastyczny przepis (autorstwa Michaela Smitha, zob. http://chefmichaelsmith.com/) na tartę z jabłkami i miodem z ciastem z płatków owsianych.  Pomyślałam sobie, dlaczego  nie wykorzystać właśnie tego ciasta? Nieco zmieniłam składniki i wyszło naprawdę dobre - świetnie zgrało się z nadzieniem.

sobota, 16 czerwca 2012

Placuszki z otrębami i sokiem marchwiowym

Obudziłam się dziś rano z myślą - sok marchewkowy. Myśl była tak natarczywa, że ściągnęła za sobą także placuszki z miodem, truskawki i jabłka. Zostałam wręcz zmuszona przez samą siebie (jeśli to w ogóle możliwe) do wstania i obierania marchewek ;-)



czwartek, 14 czerwca 2012

Francuskie kieszonki

Oprócz parówek, ketchupu i musztardy ;-) w naszej lodówce zwykle znajdziecie ciasto francuskie. To taki produkt awaryjny na wypadek niezapowiedzianych albo zapowiedzianych gości, braku pomysłu na obiad, kolację czy śniadanie bądź zachcianki na coś słodkiego. Kieszonki francuskie powstały dzięki niespodziewanym odwiedzinom przyjaciół w pewien niedzielny wieczór. Są bardzo proste i szybkie do zrobienia.


poniedziałek, 11 czerwca 2012

Racuszki bananowe

Uwielbiam banany :-) Owsianka z bananem, koktajl z bananem, ciasto z bananami, banany w sałatce owocowej... Dziś chodziły za mną racuchy z bananami. Przepis powstał przypadkiem, ale czasami przypadki są najlepsze. Bardzo lubię ich chrupiącą delikatność.


Składniki (na 6 racuszków)
1 duży dojrzały banan
1 małe jajko
1/2 szklanki kefiru
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
2 kopiate łyżki mąki
1/2 torebki cukru waniliowego
olej do smażenia (z rozsądkiem)

Banana rozgniatamy widelcem albo tłuczkiem do ziemniaków, dodajemy resztę składników, mieszamy bardzo dokładnie i gotowe :-) Pozostaje tylko je usmażyć i odsączyć z tłuszczu na ręczniku papierowym. Można je podawać z odrobiną cukru pudru, kleksami gorzkiej czekolady, posypane prażonymi migdałami albo polane miodem. Same w sobie są słodkie, więc trzeba uważać, żeby się nie przesłodzić.

SMACZNEGO!

Przepis bierze udział w akcji
Racuchy wszelkiej maści.

czwartek, 7 czerwca 2012

Warzywna "pizza"


Zwykle mam bardzo mało czasu na gotowanie. Jedynie weekendy czasami rozpieszczają mnie pod tym względem. W mojej kuchni dominują jednak potrawy proste i szybkie w przygotowaniu, a przede wszystkim uniwersalne.

Dziś proponuję bardzo wiosenny przepis z moją ulubioną cukinią :-)

Składniki na jedną blaszkę (forma okrągła do pizzy):

2 średnie cukinie lub 3 małe
2 papryki (różne kolory)
1 duża czerwona cebula
250 g pieczarek
1 jogurt naturalny (300ml)
2 jajka
ser żółty starty w ilości dowolnej (może być gotowa mieszanka serów)
łyżka oliwy
ulubione przyprawy (u mnie czosnek, mieszanka do sałatek, pieprz i sól)


Wszystko kroimy: cukinię w talarki (zostawiam skórkę), paprykę w paski, cebulę w kostkę, pieczarki w większe plastry. Dodajemy oliwę i przyprawy i podduszamy na patelni lub w garnku do miękkości (ważne, żeby się nie rozgotowały).

Następnie z jogurtu, jajek i sera robimy sos, którym zalewamy przygotowany farsz. Całość wstawiamy do piekarnika (180 stopni) i pieczemy aż sos się zetnie i przyrumieni (tak ok. 30 minut w zależności od piekarnika).


I nasza warzywna „pizza” gotowa. Można ją jeść na ciepło albo na zimno (np. z bagietką albo z pieczonym filetem z kurczaka). Może być to danie główne lub zwyczajna przekąska.

SMACZNEGO!

wtorek, 5 czerwca 2012

Babeczki migdałowo-cytrynowe z białą czekoladą


Dziś będzie trochę o babeczkach, takich nietypowych, bo z przepisu na placek z serwisu: http://www.makecookingeasier.pl/ Podaję zatem składniki i wykonanie za: http://www.makecookingeasier.pl/na-slodko/wilgotne-ciasto-cytrynowe-z-kawalkami-bialej-czekolady-i-mielonymi-migdalami/
Przepis bardzo ciekawy, choć nie da się ukryć, że niezwykle kaloryczny, ale przecież dla takiej małej babeczki można zgrzeszyć ;-)

Składniki:
200 g masła
4 jajka
220 g mielonych migdałów
200 g cukru
1 tabliczka białej czekolady
60 g mąki tortowej
starta skórka z 2 cytryn
sok z 2 cytryn

Ucieramy masło z cukrem na białą masę. Stale mieszając dodajemy jajka, mąkę i mielone migdały. Dolewamy sok z wyciśniętych cytryn, startą skórkę oraz drobne kawałki białej czekolady. Dokładnie mieszamy.

Wymyśliłam sobie, że zrobię z tego ciasta babeczki, więc bierzemy formę na muffinki, wykładamy papilotkami i nakładamy masę do 3/4 wysokości.
Wsadzamy na piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy ok. 45 minut (tak jak w oryginalnym przepisie). Po upieczeniu zostawiamy do ostygnięcia i wyjmujemy babeczki na kratkę, żeby całkiem wystygły. 



Są doskonale słodkim dodatkiem do gorzkiej kawy z pianką :-) 

Moc truskawek


Uwielbiam słodycze, które są moją zgubą ;-) ale czasami pozwalam się im porwać i tak pędzimy bez opamiętania ;-) czasem zawładną mną kremówka, mleczne pralinki, maślane ciasteczka, a czasem ubóstwiana szarlotka, ciasto z truskawkami albo czekoladowe babeczki. Ale całkowicie przepadam, kiedy na mojej drodze pojawiają się LODY :-) nie jakieś tam wydziwiane, z bakaliami itp., tylko zwyczajne – waniliowe, śmietankowe, czekoladowe, owocowe. Koniecznie bez dodatków, bez pobitej śmietany, bez roztopionej czekolady, bez sztucznych sosów owocowych. Czysty, niezakłócony smak… Nie znalazłam jeszcze swojego przepisu na lody domowe, stoję bowiem na stanowisku, że powinni się tym zajmować profesjonaliści ;-) A ponieważ mamy teraz porę na truskawki, to proponuję dla odmiany bardzo prosty, ale jakże pyszny deser, na który przepis właściwie jest niepotrzebny. Podam tylko składniki, a proporcje i poziom słodkości zostawiam waszej inwencji.

Składniki:
truskawki (dowolna ilość)
ubita na sztywno śmietana kremówka (30-36%) lub jogurt grecki (dla dbających o linię) lub lody waniliowe
cukier puder (dla lubiących bardzo słodkie nuty)

Truskawki można przygotować na dwa sposoby.
1. Nic z nimi nie robić ;-) tylko wrzucić do pucharka
2. Lekko poddusić z cynamonem i odrobiną cukru i wtedy będziemy mieć deser na ciepło.



  Pozostaje tylko życzyć SMACZNEGO :-)

piątek, 1 czerwca 2012

Ryba

Ratunek ryby na małpi sposób: „Cóż ty robisz na miłość boską?” – zapytałem małpę, kiedy ujrzałem, że wyciąga rybę z wody i sadza na gałęzi drzewa. „Ratuję ją przed utonięciem” – brzmiała jej odpowiedź. – Anthony De Mello, Warum der Vogel singt

W związku z tym dziś dwa uratowane od utonięcia pstrągi, które na razie spokojnie spoczywają w lodówce, będą skazane na moje pomysły, a ponieważ nigdy nie przyrządzałam takich rybek, to sama jestem ciekawa, co z tego wyjdzie.

A nawiasem, na marginesie historii, co by powiedział śledź? Przecież on musi pływać ;-)



Jeżeli chodzi o pstrągi to najlepsze, jakie jadłam, serwują w knajpie w Zakopanem, o wdzięcznej nazwie "Pstrąg górski", i tak pozostanie, bo moje wyczyny w tej materii nie należały jednak do zwycięskich ;-) Owszem rybki wyglądały apetycznie, pachniały bosko,  ale jak mówi mój mężuś - nie porywały ;-) Przepisu zatem nie podaję, bo wystarczy rozgnieść czosnek, wymieszać z oliwą (ewentualnie jeszcze z przecierem pomidorowym) i wysmarować tym rybę od środka i musnąć po zewnętrzu. Można jedynie pooglądać zdjęcia, bo do nich aż ślinka cieknie ;-) Wyczekuję jednak na wyprawę do Zakopca i tamtejszego pstrąga w jednej z kilku przepysznych wersji smakowych. Polecam :-)



LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...