Uwielbiam słodycze, które są moją zgubą ;-) ale czasami
pozwalam się im porwać i tak pędzimy bez opamiętania ;-) czasem zawładną mną
kremówka, mleczne pralinki, maślane ciasteczka, a czasem ubóstwiana szarlotka,
ciasto z truskawkami albo czekoladowe babeczki. Ale całkowicie przepadam, kiedy
na mojej drodze pojawiają się LODY :-) nie jakieś tam
wydziwiane, z bakaliami itp., tylko zwyczajne – waniliowe, śmietankowe,
czekoladowe, owocowe. Koniecznie bez dodatków, bez pobitej śmietany, bez
roztopionej czekolady, bez sztucznych sosów owocowych. Czysty, niezakłócony
smak… Nie znalazłam jeszcze swojego przepisu na lody domowe, stoję
bowiem na stanowisku, że powinni się tym zajmować profesjonaliści ;-) A ponieważ mamy teraz porę na truskawki, to proponuję dla odmiany bardzo
prosty, ale jakże pyszny deser, na który przepis właściwie jest niepotrzebny.
Podam tylko składniki, a proporcje i poziom słodkości zostawiam waszej inwencji.
Składniki:
truskawki (dowolna ilość)
ubita na sztywno śmietana kremówka (30-36%) lub jogurt grecki (dla dbających o linię) lub lody waniliowe
cukier puder (dla lubiących bardzo słodkie nuty)
Truskawki można przygotować na dwa sposoby.
1. Nic z nimi nie robić ;-) tylko wrzucić do pucharka
2. Lekko poddusić z cynamonem i odrobiną cukru i wtedy będziemy mieć deser na ciepło.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli zostawisz czasem kilka słów od siebie :-)