Składniki (na ok. 10 sztuk małych)
3 szklanki mąki
1/2 kostki drożdży (w temperaturze pokojowej)
1 szklanka ciepłej wody
3 łyżki oliwy z oliwek
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
otręby dowolne
2 łyżki mleka do posmarowania ciasta
Do miski wrzucamy wszystkie składniki (drożdże rozkruszamy) i wyrabiamy ciasto. Jeśli potrzeba, to można dodać jeszcze mąkę, ale nie za dużo. Ciasto ma być elastyczne i nie musi rosnąć. Następnie dzielimy je na kawałki i z każdego w rękach robimy kulę, następnie delikatnie ją spłaszczamy u góry, smarujemy mlekiem i posypujemy otrębami. Pieczemy w 180 stopniach ok. 30 minut. Studzimy na kratce.
Najlepsze są z miodem :-)
przed... |
i po... :-) |
Smacznego!
Ja się skuszę na dwie :D
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis! Bułeczki właśnie siedzą w piecu i czekają na zjedzenie przez zaspanych domowników :) Piekę je drugi raz, są naprawdę pyszne, nie za suche...no nic, tylko zajadać :D
OdpowiedzUsuń