Rzadko przyrządzam wieprzowinę, ale jak już mnie najdzie, to lubię zrobić coś innego niż schabowe. Tym razem wpadłam na pomysł roladek. I był to strzał w 10. Jest to świetne danie na przyjęcia, ładnie wygląda, szybko się je robi, a jest przepyszne.
Składniki:
8 plastrów schabu bez kości
8 cienkich plastrów boczku parzonego (miałam z Lidla)
4 plastry sera salami
4 łyżeczki koncentratu pomidorowego (lub więcej)
4 marchewki
1/2 średniej wielkości pora
3/4 szklanki wody
sól, pieprz, czerwona papryka, czosnek suszony
8 wykałaczek
Mięso myjemy i rozbijamy tłuczkiem, delikatnie solimy i obsypujemy pieprzem od strony, która będzie wewnętrzną. Na każdym plasterze schabu układamy na środku plaster boczku, na to 1/2 plastra sera i smarujemy koncentratem pomidorowym w dowolnej ilości. Zwijamy jak naleśniki (boki do środka i potem w rulonik) i spinamy na końcu wykałaczką. Roladki układamy w naczyniu, obsypujemy je solą, pieprzem, czosnkiem i czerwoną papryką, wrzucamy do naczynia pokrojoną w plasterki umytą i oskrobaną marchewkę i umyty pokrojony w plastry por, zalewamy wodą. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 30-40 minut (po 20 minutach podlewamy resztą wody, jeśli za dużo wyparuje). Podajemy z ziemniaczkami/ryżem/kuskusem/frytkami/gotowanymi warzywami itp. Ja podałam z selerynkami :-)
Smacznego!
na pewno pyszne i pożywne
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji zapraszam do mojego konkursu śniadaniowego - trwa do końca listopada na http://nietylkopasta.pl
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń