W miniony piątek moja kuchnia zamieniła się w fabrykę pierników :-) Sama przyjemność tak wykrawać, piec i dekorować. Przepis z podań ustnych ;-) od Ani :-)
Składniki:
420 g mąki
200 g miodu płynnego
1 jajko
100 g cukru pudru
25 g rozpuszczonego masła
15 g przyprawy do pierników
20 g kakao
1 płaska łyżka proszku do pieczenia
1 płaska łyżka sody oczyszczonej
2 łyżki wody
Z podanych składników zagniatamy ciasto. Jest dość zwarte. Wałkujemy na ok. 3 mm (choć można grubiej, jeśli ktoś lubi grubsze pierniczki). Pieczemy w 160 stopniach przez 5 minut (więcej naprawdę nie potrzebują). No a potem dekorujemy, dekorujemy, dekorujemy... i jemy, jemy, jemy... :-)
Smacznego!
Część pierniczków trafi do naszych przyjaciół i rodziny. To świetny pomysł na malutki i słodki prezencik.
Przepis bierze udział w akcji
Gosiu, czy te pierniczki trzeba robić długo przed świętami? bo słyszałam o takich przepisach... a czasu już coraz mniej...
OdpowiedzUsuńile te pierniczki mogą leżeć, żeby były jeszcze dobre?
Tesia, możesz piec tuż przed świętami. Nie muszę leżeć. Są mięciutkie, tylko pilnuj czasu pieczenia i przechowuj w zamkniętym pojemniku. Miłego wykrawania :-)
UsuńDziękuję za dodanie przepisu do akcji Wigilia. Poproszę jeszcze o banerek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdodany :-) przeoczenie. Pozdrawiam :-)
Usuń