W dzieciństwie owsianka nie kojarzyła mi się z niczym pozytywnym. Jestem wdzięczna mojej mamie, że nie jadaliśmy jej często. O wiele bardziej lubiliśmy z bratem grysik na mleku z sokiem malinowym. "Na stare lata" ;-) jednak owsianka porwała moje serce. Uwielbiam ją łączyć z bananem, jabłkiem z cynamonem i po prostu z jogurtem owocowym. Ale dziś nie o tym. Buszując po internecie w poszukiwaniu owsiankowych smaków, trafiłam na blog kuchnialight, a na nim na fantastyczne owsiane placuszki light. I pierwszy raz nie zmieniłam nic w przepisie. Połączenie jabłka, cynamonu i płatków owsianych jest idealne. Polecam. Podaję zgodnie z oryginałem.
Składniki
1 jabłko
1 jajko
2 łyżki płatków owsianych
2 łyżki otrębów owsianych
2 łyżki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 szczypty cynamonu
Jabłko ścieramy na tarce. Składniki suche mieszamy w misce, wbijamy jajko i mieszamy, na koniec dodajemy jabłka. Dokładnie łączymy i gotowe. Smażymy na patelni teflonowej bez tłuszczu. W ogóle się nie przypalają, ale trzeba ustawić odpowiednią temperaturę/płomień. Są pyszne z konfiturą malinową.
Ślinka mi pociekła :}
OdpowiedzUsuńJa nie umiem smażyć bez tłuszczu, nawet na teflonie :( Zawsze smaruję delikatnie pędzelkiem patelnię olejem rzepakowym - to i tak najzdrowsze rozwiązanie pośród tłuszczów, a 2 łyżki oleju pokrywają dzienne zapotrzebowanie na omega-3 :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam ci się, że w 99% przypadków używam tłuszczu, więc te placuszki mnie zaskoczyły. To był właściwie test. A jeszcze lepiej smażą się bez tłuszczu placuszki otrębowe
OdpowiedzUsuńPolecam :-)
Natomiast placki ziemniaczane bez tłuszczu to już dla mnie jest nie do przejścia :-) Raz na jakiś czas smażenie nas nie zabije ;-)
Dzięki za odwiedziny :-)
Pewnie, że nie zabije :) Na olejach roślinnych to nawet może być z korzyścią dla zdrowia o ile oczywiście nie przesadzimy (np. taki rzepakowy wpływa korzystnie na serce i obniża(!) poziom cholesterolu) :)
Usuń